W zamian za deszcz, nad Polskę nadchodzi upał. W niektórych regionach termometr zbliża się już do 30-stopniowej skali. W takim upale, bez klimatyzacji, wydaje się niemożliwe przetrwanie. Jednak ekspert podzielił się jednym sprytnym trikiem dla tych, którzy nie posiadają „ratunkowych” urządzeń.
Wszystko, czego potrzebujesz do schłodzenia, to wilgotna ręcznik kąpielowy lub prześcieradło.
„Aby obniżyć temperaturę w pomieszczeniu, wystarczy namoczyć ręcznik lub prześcieradło w zimnej wodzie i zawiesić je w miejscu, gdzie przepływa powietrze, na przykład na okna lub drzwi. Najważniejsze jest zasłonić te miejsca, przez które gorące masy powietrza z zewnątrz przedostają się do wnętrza domu”.
W miarę schnięcia materiał będzie absorbować część energii cieplnej. Ta energia zostanie wykorzystana do odparowania wody z tkaniny. W ten sposób mniej ciepła przedostaje się do domu, a atmosfera wewnątrz jest bardziej komfortowa.
„Aby chłodzenie było bardziej skuteczne i trwałe, należy dbać o to, aby materiał był stale mokry. Można go spryskiwać zraszaczem w miarę schnięcia” – dodaje ekspert.